chacha....mam nowe zdjecie :)

Dzien doberek :)

Przedstawiam wszystkim moje nowe zdjecie :) Nie jest jakies super piekne (tatus byl podobno bardzo zawiedziony, ze nie wyrazne czy cos - ale ja sie staralam jak moglam! nawet sobie raczke pod glowke wlozylam!) to drugie jest ladniejsze...widac moj brzuszek hihhi i wypuszczony przeze mnie babelek :)

Pani powiedziala, ze jestem PIEKNA I ZDROWA I WYMIAROWA :) tak, tak....pani powiedziala, ze prawdopodobnie jestem dziewczynka......wiec tak na prawde to dalej nie wiecie kto ja jestem....ale znudzilo mi sie, ze wszyscy o mnie mowili jak o chlopaku...to niech teraz bede dziewczynka, az do nastepnego razu.....

Troche to bylo nie wygodne to zdjecie, bo pani przyciskala mnie i przekrecala na wszystkie strony, ale co tam...

W ogole to duzo lekarzy odwiedzilismy z mamusia w tym tygodniu...

Bylismy tez u takiej pani co czysci zeby....dziwne uczucie takie bylo....drgalo mi wszystko, halas okropny....mamacia chyba pracuje u tej pani, bo ten halas to slysze caly czas!

no i co tam jeszcze...... dzisiaj mialam czkawke i mamusia sie smiala....chyba w koncu mnie czuje... tatus za to przegapil czkawke, bo poszedl sobie gdzies....mamusia mowi ze na jakis koncert poszedl.....hmmm ja nie wiem co to koncert, ale smutno mi bylo, bo malo do mnie dzisiaj mowil....

w ogole to jakis zamet jest i zamieszanie...nie wiem co sie dzieje, ale mamcia pozno chodzi spac (co mnie troche cieszy, bo lubie buszowac po nocy) i jakies pudelka jej spadaja na glowe caly czas i potem rano nie mozemy wstac....znaczy ja tam sobie spie (nie wstaje tak do obiadu hihi) ale mamcia jakas taka nieprzytomna chodzi....i tylko powtarza sobie, ze jeszcze tylko tydzien do swiat - a co to sa swieta???? to ja nie wiem..... nikt mi nic nie mowi :(

okej...to ja koncze na dzis.

do uslyszenia wkrotce :)

buziaki slodkie przesylam dla wszystkich :)