sobota, 26 grudnia 2009

Moja pierwsza choroba :(


W ogole to musze powiedziec, ze to bylo straszne kilka dni.....mamusia byla chora (a tym samym ja) na poczatku jej w ogole nie moglam poznac, bo miala jakis dziwny glos - taki zatkany jakis - no ale w koncu mi wytlumaczyla, ze to ona, tylko chora taka….potem zaczelismy dmuchac strasznie I sie trzasc co chwile – nie wiem czy mozecie sobie wyobrazic ten halas jaki jest w srodku, ale mowie wam wcale to nie bylo przyjemne!



Potem mama zaczela wdychac takie cieple powietrze I sie nam polepszylo :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz