sobota, 2 stycznia 2010

Tata dostal kula hihihi...







no tak....mamcia ulepila kule i prosto w tatke rzucila.....to podobno taka zabawa hihhi...juz sie
nie moge doczekac zeby sie w nia pobawic.... po spacerku poszlismy sie napic goracej czekolady :) hmmm pychotka....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz