środa, 17 marca 2010

Spacerek w Patryka Swieto :)

dzisiaj z mamcia i tatkiem pojechalismy nad morze na spacerek :) tylko, ze tego morza to nie bylo nawet slychac bo jakos tak odplynelo hihi...i mamcia miala plytkie buciki i po piasku i wodzie nie chciala chodzic to szlismy po trawce kawalek od plazy....znalezlismy kibelek i fruuu z powrotem...tata sie smial, ze przyjechalismy taki kawal drogi, zeby sie wysiusiac w Malahide :) ale to nie prawda - bo mi sie podobalo i pochodzilismy troszku, a poza tym wiatrzysko wialo - jak to mamcia ujela - i zimno uhhuha......





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz