poniedziałek, 2 sierpnia 2010

jade daleko daleko.....na wakcje....pierwsza wyprawa samolotem...

drzemka przed podroza w ramionach tatki....no bo przeciez nie bede go widziec caaaale dwa tygodnie :(


z ciacia na lotnisku czekamy na samolot....nuuuuudno bylo... mamcia mi miała zrobić zdjęcie z samolocikiem, ale koncu zasnelam no i juz nie bylo pozowania....no to fruuuu do Polski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz