Tatus zaraz z rana wzial rower i swoj sprzet i pojechal na sesje na sniegu.....i jadac tak znalazl balwanka :) znaczy mamcia mi powiedziala, ze ten sniegowy potwor sie nazywa balwan - i jest ulepiony ze sniegu i ze moze kiedys ulepimy tez takiego....jak bede wieksza......i bedzie snieg oczywiscie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz