Mamcia sie troche upokoila, ale tylko troche. Ja za to postanowilem/lam rosnac duze i zdrowe i zjadalem wszystko co do ostatniego okruszka (przez co mama byla glodna i bylo jej bardzo niedobrze). Potrzebowalem rowniez duuuzo maminej energii, dlatego ciagle spalem i spalem....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz